DKF według Jerzego Rębisza

17 stycznia   Teatr

Dyskusyjny Klub Filmowy

DKF według Jerzego Rębisza

„Chór” - projekcja filmu

reż. Francois Girard (2014 rok)

godz. 19.00       bilety 5zł (przedsprzedaż), 7zł (w dniu projektu)

             Styczniowy wieczór z Dyskusyjnym Klubem Filmowym spędzimy nietypowo, bowiem chcielibyśmy tego wieczoru przywołać wspomnienie człowieka, który dla grudziądzkiego DKF-u poświęcił ogromną część swojego życia zawodowego. W programie zaplanowaliśmy wspomnienia przyjaciół: Barbary Mańskiej-Borowskiej, Anny Janosz oraz Małgorzaty Ossowskiej.

Poza tym pojawi się wiele zdjęć oraz Filmowa Podróż z DKF-em, czyli krótkie filmiki tworzone przez Marcina Łapińskiego i Szymona Gurbina. Na koniec zaprosimy na projekcję filmu „Chór” w reż. Francois Girarda, który mamy nadzieję będzie będzie kwintesencją dwóch wielkich pasji Jerzego Rębisza – kina i śpiewu chóralnego.

Jerzy Rębisz, założyciel Dyskusyjnego Klubu Filmowego w Grudziądzu, miłośnik i znawca kina. Wielu z nas może dziś spokojnie powiedzieć, że ich przygoda z prawdziwym filmem zaczęła się właśnie w JEGO kinie Helios, którym nie tylko kierował, ale także zarażał swoją pasją.

Po zamknięciu ostatniego kina studyjnego w Grudziądzu DKF znalazł swoje miejsce w Centrum Kultury Teatr, gdzie pod opiekuńczymi skrzydłami Pana Jerzego udało się stworzyć przestrzeń dla „filmowych wrażliwców”. To zaszczyt, że możemy kontynuować tę działalność i wielka radość, że dane nam było z Nim pracować.

 „Chór”   

reż. Francois Girard
USA   (2014 rok)

            Stet ma dopiero 11 lat, ale uzbierał już całkiem spory bagaż złych życiowych doświadczeń. Samotnie wychowująca go matka właśnie zginęła w wypadku samochodowym. Chłopiec nie może zamieszkać u ojca, ponieważ ten ukrywa przed swoją żoną i córkami fakt, że ma syna z innego związku. Stet trafia do elitarnej muzycznej akademii z internatem, gdzie ze względu na swój talent wokalny zwraca uwagę wymagającego dyrygenta chóru, mistrza Carvelle (Dustin Hoffman). Chłopiec nie może jednak odnaleźć się w nowej rzeczywistości, jest zbuntowany i rozżalony na los. Nie dogaduje się ani z kolegami ani z wychowawcami. Tymczasem surowy, a jednocześnie mądry Carvelle nie odpuszcza walki o duszę i talent Steta.