Wspomnienie krwawej niedzieli na Wołyniu

Grudziądzanie upamiętnili 77. rocznicę tzw. krwawej niedzieli na Wołyniu. Były przemówienia, kwiaty i wspomnienia uczestników tamtych wydarzeń. W uroczystościach uczestniczył Prezydent Maciej Glamowski, Regina Dąbkowska z Instytutu Pamięci Narodowej, Radny Rady Miejskiej Łukasz Piasecki, przedstawiciele Towarzystwa Miłośników Kresów Wschodnich oraz uczniowie Szkoły Podstawowej nr 12.

– To wydarzenie jest bardzo ważne dla uczczenia pamięci ofiar nacjonalistów ukraińskich. Tamte osoby zginęły dlatego, że były Polakami. Naszym przesłaniem, które kierujemy do młodych ludzi jest to, aby nigdy nie doszły do głosu takie demony przeszłości jak te, które spowodowały tą tragedię. Trzeba dbać o swój naród, ale pokojowymi metodami. Trzeba szanować też inne narody, które również mają prawo do współistnienia – mówił w trakcie uroczystości Zygmunt Krzemień Prezes Towarzystwa Miłośników Kresów Wschodnich w Grudziądzu.

Uroczystość została poświęcona ofiarom rzezi wołyńskiej i innych mordów dokonanych na obywatelach II Rzeczpospolitej przez ukraińskich nacjonalistów w czasie II wojny światowej. Wspomnienie przypadło 11 lipca 1943 roku, w rocznicę tzw. krwawej niedzieli, będącej punktem kulminacyjnym masowych eksterminacji polskiej ludności cywilnej na Wołyniu przez OUN, UPA, wspieranych przez lokalną ludność ukraińską. W nocy z 10 na 11 czerwca 1943 roku oddziały UPA przy wsparciu chłopstwa ukraińskiego, przystąpiły do skoordynowanego ataku na miejscowości, w których żyli Polacy. W kolejnych dniach ataki były kontynuowane.

Wspomnienie krwawej niedzieli na Wołyniu

pokaż poprzednie zdjęcia pokaż następne zdjęcia

– Podnosimy hasło, że nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary. Chcemy naszą działalnością przypominać o tym. Dlatego jesteśmy na uroczystościach i ogólnopolskich i tych lokalnych. Zachęcam także do zapoznania się z bazą ofiar zbrodni wołyńskiej. To wyjątkowe dzieło, które wczoraj miało swoją premierę, powstało dzięki współpracy i zaangażowaniu wielu historyków – mówiła Regina Dąbkowska z Instytutu Pamięci Narodowej

Według historyków w całym lipcu 1943 celem napadów stało się 520 wsi i osad, zamordowanych zostało około 10-11 tysięcy Polaków.


KOMUNIKAT W JĘZYKU MIGOWYM


Beata Adwent
Rzecznik Prasowy