Kampania „Płaćmy 7 złotych mniej za odpady”

Prezydent Grudziądza Maciej Glamowski zwrócił uwagę, że dziś w systemie gospodarki odpadami brakuje około 16 tysięcy osób w porównaniu do danych Głównego Urzędu Statystycznego. Oznacza to, że część mieszkańców faktycznie korzysta z systemu, ale nie złożyła deklaracji i nie płaci za odpady. Od stycznia 2024 do maja 2025 roku z systemu „zniknęło” dodatkowo około 1500 osób. Skutkiem jest wyższa stawka dla tych, którzy wypełniają swój obowiązek.

Podczas konferencji przypomniano, że obecnie w Grudziądzu obowiązuje system naliczania opłat „od osoby”. Wysokość stawki zależy więc bezpośrednio od liczby osób faktycznie zamieszkujących daną nieruchomość i zgłoszonych w deklaracjach. Zespół ds. analizy systemu gospodarki odpadami wyliczył, że gdyby wszystkie osoby złożyły zgodne z prawdą oświadczenia, opłata mogłaby już w 2025 roku spaść o 7 zł od osoby.

Dodatkowo wiceprezydent Tomasz Smolarek poinformował o rozpoczęciu kampanii informacyjnej. W ramach działań edukacyjnych wszystkie altanki śmietnikowe w mieście zostaną oznaczone specjalnymi plakatami przypominającymi o pięciu frakcjach odpadów, do których należy wrzucać śmieci. Segregacja odpadów jest równie ważna jak uczciwe składanie deklaracji, ponieważ pozwala obniżać koszty całego systemu i uniknąć dodatkowych opłat.

– Samorządy nie zarabiają na gospodarce odpadami. System musi się bilansować, a ewentualne niedobory pokrywa budżet miasta. W 2024 roku Grudziądz musiał dopłacić do systemu ponad kilka milionów złotych. To środki, które mogłyby zostać przeznaczone na inne inwestycje służące mieszkańcom, na przykład remonty dróg czy modernizacje obiektów sportowych i kulturalnych – powiedział wiceprezydent Tomasz Smolarek.




Emilia Augustynowicz
Urząd Miejski w Grudziądzu