Aktualności
Relacja Oskara z Mistrzostw Europy Juniorów w klasie Europa w Belgii
Aktualności
Czy przygotowania do tych zawodów były inne, niż do regat w kraju?
Przygotowania do tych regat nie były łatwe z uwagi na krótki czasu przygotowań i przez co żagiel, który był zamówiony z Danii, nie został dostarczony w wyznaczonym terminie, podobnie jak kamizelka asekuracyjna, więc wyjazd opóźnił się. Po przyjeździe na miejsce zaplanowane były treningi i dalsze przygotowania łodzi do regat, lecz z racji sztormu odbył się tylko jeden trening – ostatniego dnia.
Uroczyste otwarcie regat rozpoczęło się przemarszem przez miasto wszystkich załóg 64 zawodników i 46 zawodniczek, wraz z trenerami i opiekunami z 9 krajów Europy.
W pierwsze dwa dni wykonywano pomiary różnych elementów łodzi, ważono i mierzono osprzęt. W kolejnych dniach odbywały się wyścigi. Planowane były po 2 na jeden dzień, ale z uwagi na sprzyjające warunki pogodowe pierwszego dnia rozegrano 3 wyścigi, a piątego dnia jeden. W pierwszym wyścigu zrobiłem falstart, nie wiedząc jeszcze, jak silny jest prąd na morzu. W kolejnych dniach Mistrzostwa przebiegały według planu, lecz przy bardzo wymagającym wietrze, 4 metrowych falach i silnych prądach.
Ostatecznie dwoje naszych reprezentantów stanęło na trzecim miejscu podium w klasyfikacji do lat 18 byli to:
- Wiktoria Bazyli z ŻLKS Poznań,
- Witold Pytliński z YKP Kraków.
Mi udało się wywalczyć 52 miejsce w kategorii chłopców open.
Regaty oceniam na bardzo wysokim poziomie, a zawodnicy reprezentowali klasę światową. Cieszę się, że miałem okazję rywalizować z najlepszymi.
Co było największym wyzwaniem?
Największym wyzwaniem okazały sią warunki, z jakimi się musiałem zmierzyć, takie jak prądy czy wysoka fala niespotykana w Polsce.
Czy był stres, jeśli tak, to w jakim momencie największy?
Bardzo stresowałem się startując z zawodnikami o takich umiejętnościach, nie pomagał również prąd morski.
Pewnie po zawodach są jakieś wnioski (nad czym trzeba popracować, co poprawić, a może pojawiły się kolejne plany i aspiracje)?
Problemy sprawiała mi fala na kursie pełnym. Nie miałem jeszcze okazji pływać na takiej fali. Dzięki temu wyjazdowi zdobyłem cenną wiedzę, którą wykorzystam w przyszłości.
fot. Archiwum Oskara
Oskar Szpręglewski
Data dodania 16 lipca 2024